Ostatnio zastanawiałam się dlaczego Polacy, mimo że w Görlitz wiele się dzieje, nie zawsze z tego korzystają.. Jest tyle super miejsc, urokliwych kawiarenek, wyśmienitych restauracji, fajnych butików, basen, teatr, a niedaleko Zittau latem odbywają się także przedstawienia teatralne w plenerze. To naprawdę fajne możliwości na poznanie kultury sąsiadów i ich samych, do podszkolenia i nauki języka niemieckiego oraz ciekawy sposób spędzania wolnego czasu.
Pierwszą myślą, która mi się nasunęła były pieniądze. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko kosztuje i to jak co niektórzy liczą "cztery razy więcej".. Ale przecież nie trzeba korzystać z wszystkiego jednocześnie. Poza tym wyjście do restauracji w Zgorzelcu, też do najtańszych nie należy.
 |
Jeśli mieszkańcy Zgorzelca i okolic chcą wybrać się do polskiego teatru to muszą jechać np. do Bolesławca, Jeleniej Góry, Wrocławia czy Zielonej Góry..a przecież tuż obok mają piękny teatr w Görlitz. Dlaczego więc mieszkańcy regionu zgorzeleckiego, o ile chętnie robią zakupy, to już nie tak często udają się w Görlitz do restauracji, na kawę, czy do teatru?
I tak sobie myślę, że powodem może być też po prostu bariera językowa, strach przed nieznanym i niestety uprzedzenia. Rozprawmy się z tymi odstraszaczami. Barierę językową znam z doświadczenia. Ale zanim stanie się to przeszkodą do aktywnego życia w Europamieście Görlitz/Zgorzelec po obu stronach Nysy Łużyckiej, warto się temu przyjrzeć.
I okazuje się, że nie tylko w sklepach (dm-drogerie, C&A, Rauer) pracują Polacy lub Niemcy mówią po polsku. W wielu kawiarniach i restauracjach na Starym Mieście w Görlitz obsługa także mówi po polsku (tak jest m.in. w restauracji Casa Nova, Cafe Gloria, Filetto czy Vino e Cultura). Dlatego zachęcam do tego, aby wybrać się do restauracji w Görlitz. Zasmakowania dobrej kuchni, bo większość restauracji jest na naprawdę dobrym poziomie. O restauracjach napiszę więcej, nie jestem co prawda "i na szczęście" Magdą Gessler, która swego czasu spłodziła felieton o jakości kuchni w Görlitz, ale mam swoje spostrzeżenia i chętnie się nimi podzielę.
Warto dodać, że część przedstawień teatralnych zarówno w Görlitz jak i w Zittau, jest tłumaczonych na język polski. Dlatego nieznajomość języka wcale nie jest przeszkodą do obejrzenia spektaklu. Trzeba się zorientować na stronie internetowej teatru i wybrać interesujące nas przedstawienie, aby sprawdzić czy będzie tłumaczone na język polski. Dlatego zachęcam, aby odkrywać miasto po niemieckiej stronie. Nie ma się czego bać..
|
|
OdpowiedzUsuń1. Przede wszystkim język to bariera dla wielu nie do pokonania.
2. Uprzedzenia i to głównie tej drugiej strony.
3. Słaba promocja Görlitz, jako rodowity Zgorzelczanin znam takich, którzy nie znają podstawowych zabytków i innych ciekawych miejsc w Gr.
4. Zaporowe ceny dla przeciętnego Kowalskiego niedostępne. Z jakiegoś powodu to restauracje i punkty usługowe w polskiej części Zgorzelca cieszą się nieustannym zainteresowaniem Niemców, a nie odwrotnie.
5. Dla dużej części mieszkańców Zgorzelca wyjście do restauracji to coś raczej nadzwyczajnego. Brak kultury restauracyjnej.
6. Długoletni brak Informacji Turystycznej w Zgorzelcu też się do tego przyczynił. Na szczęście od początku kwietnia działa w Domu J. Böhme, zapraszam ;)
7. Jeśli chodzi o teatr, spektakl teatralny z polskimi napisami to naprawdę nie to samo co w ojczystym języku. Poza tym repertuar teatru w Görlitz jest wg mnie od lat nieciekawy dla polskiego widza, no może poza koncertami. Ale to kwestia gustu.
8. W przypadku sklepów zawsze istniała wymiana handlowa i w tej dziedzinie jest chyba najlepiej.
Może większość z tych powodów zniknie, chociażby przez takie fajne działania jak ten blog ;). Trzymam kciuki bo jest naprawdę ciekawie,
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo za komentarz! Zgadzam się, że Görlitz ma słabą promocję po polskiej stronie, nie chodzi tylko o Zgorzelec, ale w ogóle o cały kraj. Z zaporowymi cenami w restauracjach w Görlitz to nie do końca jest aż tak źle. Są oferty, jak Mittagstisch (oferta na obiad), gdzie za 5 euro zjemy coś naprawdę smacznego np. w restauracji indyjskiej. Cieszę się, że w Zgorzelcu w końcu działa informacja turystyczna, na pewno zajrzę :). Chciałabym, aby mój blog sprawił, że choć część mieszkańców Zgorzelca lepiej pozna Görlitz.
UsuńKiedyś były takie akcje typu nocne zwiedzanie miasta (sama brałam udział) fajnie byłoby gdyby powróciły, można byłoby organizować spacery z przewodnikiem, a przy okazji próbować potraw oferowanych przez tamtejsze restauracje. Gdyby miasta połączyły siły i zaproponowały mieszkańcom takie atrakcje, jestem pewna że znalazłoby się wielu chętnych... ludzie niestety są zbyt leniwi, żeby samemu wyszukiwać zabytków, czytać historię, czy nawet szukać niedrogich a godnych polecenia restauracji
UsuńPani Maju, w ubiegłym roku latem było możliwe zwiedzanie miasta nocą, widziałam kilka wycieczek na Starym Mieście. Oprowadzanie było w języku niemieckim. Myślę, że gdyby była możliwość zwiedzania w języku polskim byłaby to ciekawa atrakcja. I tak jak pani pisze, można by to połączyć także z kulinarną odsłoną Görlitz :). pozdrawiam serdecznie.
UsuńByliśmy w G. dwa lata temu. Piękne miasto tylko 1,5h od Wrocławia autostradą. Zdecydowanie nie zareklamowane odpowiednio w naszym mieście. Gdyby były w Gorlitz/Zgorzelcu oprowadzania z przewodnikiem po polsku na 100% byśmy przyjechali z Wro.
OdpowiedzUsuńDzień dobry pani Adelo, też uważam, że Goerlitz jest stanowczo za mało reklamowane w Polsce. Dlatego m.in. prowadzę bloga! Podsunę pomysł z oprowadzaniem komu trzeba. Pozdrawiam serdecznie
UsuńCzesto jak jade z De do Pl to zachaczam o Görlitz na szamanie i troche polazenie a potem na polska strone na tankowanie auta :D Z saksonii jednak duzo bardziej polecam drezno, tez niedaleko Zgorzelca a bardzo piekne miasto. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoj blog o realiach pracy w zawodach medycznych w De https://pflegepolen.blogspot.com/